Owsiane dyniowe pancakes (bez mąki) z przyprawą do piernika, syropem klonowym, nerkowcami i rodzynkami; jogurt grecki z imbirem, cynamonem, kardamonem i prażonymi wiórkami kokosowymi.
Zdjęć tyle, bo nie umiałam zdecydować które najlepsze ; )
Nie ma to jak wstać rano z potwornym bólem gardła, ledwo trzymając się na nogach udać się do kuchni, powiedzieć mamie, że jest się chorym i wrócić z powrotem do łóżka : D A potem wstać o 8 i zrobić pancakesy. Jesienno - zimowe. Jesienna jest dynia, zimowa - przyprawa do piernika. Gdy dodawałam ją do ciasta tak zapachniało, że zapragnęłam święta. I zimę. Choć nienawidzę marznąć, kocham zimę. Za święta, narty i snowboard, urodziny w grudniu ; ) I niezastąpioną atmosferę. Bo muszę przyznać, że przedświąteczne porządki wręcz uwielbiam! I te zapachy pieczonych ciast...
Niestety w zimie chyba będę zmuszona przestać biegać w tygodniu. Bo gdy rano wstaję - jest ciemno. Gdy wracam ze szkoły - ciemno.
Jako że wczoraj kilka osób pytało o przepis na chlebek dyniowy, zapraszam na Kathy In Cookingland :)
ale składników... :) pycha!
OdpowiedzUsuńpiernikowe plauszki, jakie one musiały być pyszne!:)
OdpowiedzUsuńJa przez chorobę poczułam się jak na odwyku od biegania ;) Pyszna góra placuszków.
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o nerkowcach ;)
OdpowiedzUsuńZiiima brrr.
OdpowiedzUsuńŚwięta owszem, zapachy z kuchni, jedzonko...;)
świetnie wyglądają! i jak wspaniale wyszły mimo braku mąki:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zimowo-przedświąteczną atmosferę, zapach cynamonu, mandarynek, piernika, ah, rozmarzyłam się:p
Moje ulubione nerkowce!!
OdpowiedzUsuńOjej, zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńA placuszki genialne. :)
Dyniowe są przepyszne, a u Ciebie jeszcze z nerkowcami.. niebo :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko!
Dyniowa góra smakowitości :)
OdpowiedzUsuńPyszności, uwielbiam nerkowce<3
OdpowiedzUsuńpyszności <3
OdpowiedzUsuńale pyszne musiały być *.* porywam jednego ;)
OdpowiedzUsuńniestety idzie zima, też nie wiem jak będę biegać ;<
ja też nigdy nie umiem zdecydować które się najlepiej prezentują ;p
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają te placuszki ;) zdrowe i takie jesienne smaki <3