Pudding z kaszy manny gotowanej na mleku z winogronami, prażonymi pestkami słonecznika, masłem orzechowym crunchy, kardamonem, cynamonem, siemieniem lnianym, jogurtem naturalnym z mascarpone, migdałami, suszoną żurawiną i M&M'S.
Zrobiłam tartę. Upiekłam chlebek cukiniowy. Zrobiłam powidła i czekośliwkę. Poszłam pobiegać. Posprzątałam, poprasowałam. W szkle też byłam, żeby nie było niedomówień! ; )
Chciałabym, żeby każdy dzień był tak udany i w pełni wykorzystany. Nienawidzę marnować czasu. Niestety, siedząc na lekcji informatyki, religii czy PO mam takie właśnie wrażenie - że bezlitośnie marnuję drogocenny czas.
Dni przelatują z prędkością światła. Chciałabym się tak zatrzymać. Zatrzymać czas i cofnąć się w przeszłość. Dać sobie jeszcze jedną szansę i zmienić pewne rzeczy...ale to niemożliwe.
Dlatego mam takie marzenie...nie zmarnować życia. A sprawić, by było ono piękne.
Pudding z kaszki to świetna opcja na śniadanie. A co do marnowania czasu, mam podobnie. I powiem, że jutro piekę tartę cebulową <3
OdpowiedzUsuńMarzenie? Trzymam kciuki, by się spełniło. Zasługuje na to.
Na pewno nie zmarnujesz ;* Masz w sobie mnóstwo energii, którą na pewno świetnie wykorzystasz. Trzymam za to kciuki.
OdpowiedzUsuńCudownie oświetlone, pyszne śniadanie :)
pudding ? pycha ! <3 jak zawsze smacznie ;)
OdpowiedzUsuńM&Msy! Pycha! <33
OdpowiedzUsuńpycha śniadanko:)
OdpowiedzUsuńjuż teraz w pełni wykorzystujesz czas, więc na pewno w przyszłości nie będziesz go marnowała;*
M&M'sy <3
OdpowiedzUsuńŚniadanie zdecydowanie na bogato :)
OdpowiedzUsuńPrzelatują, bo je tak wypełniasz ciekawie ! ;)
OdpowiedzUsuń