Naleśniki pszenno - gryczane z makiem z serem (twaróg półtłusty, jogurt grecki, miód, cynamon, rodzynki) / masłem orzechowym i musem jabłkowym, podane z podduszoną gruszką z cynamonem, jogurtem naturalnym, orzeszkami ziemnymi i rodzynkami.
I na dokładkę mój dzisiejszy obiad w formie meksykańskich placków (już nadgryzionych, bo rzuciłam się na jedzenie zanim zdałam sobie sprawę z tego, że mogłabym wrzucić jakieś fotki na bloga ; P ) :
Enchilada wegetariańska (z fasolą czerwoną i kukurydzą), surówki ~ Restauracja
O rany, śniadanie pyszne, ale ten obiad <3 Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńzjadłabym chętnie tego z makiem, tak świątecznie już mi się kojarzy<3
OdpowiedzUsuńa ten obiad to istne cudo! jeszcze nigdy nie jadłam enchilady! podasz przepis?:>
Obiad był w restauracji meksykańskiej :P
UsuńPyszne naleśnikowe dodatki *-* I obiad też nieczego sobie ;)
OdpowiedzUsuń*niczego
Usuńwszystko takie przepyszne, że bym zjadła! :)
OdpowiedzUsuńfajne naleśniczki , od razu podsunełaś mi pomysl na śniadanie z makiem ;d
OdpowiedzUsuńAle pyszny miałaś obiad :) i śniadanie też oczywiście :)
OdpowiedzUsuńz chęcią zjadłabym to na śniadanie, ide do kuchni!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.a-cup-of-ideas.blogspot.com