Owsianka z avocado, stevią, mielonym lnem, cynamonem, imbirem, jogurtem greckim i makówkami.
Poimprezowe, jeszcze ze świątecznym akcentem.
Zostałam dziś dzisiaj brutalnie obudzona przez kota, wydającego głośne "miauł" przez 15 min pod moimi drzwiami.
Wypasiona owsianka. W sam raz, gdy śnieg za oknem :)
OdpowiedzUsuńo, świąteczny akcent, rozmarzyłam się :D
OdpowiedzUsuńkot - najlepszy budzik!:D
dodatki na bogato! masa makowa i awokado musiały razem smakować naprawdę ciekawie. (;
OdpowiedzUsuńOj bardzo świątecznie! ;D
OdpowiedzUsuńmakówki - kocham ! ale juz zjadłam po świętach ;/ hehe pysznie u ciebie ;)
OdpowiedzUsuńMakówki!<3
OdpowiedzUsuńOwsianka na bogato, lubię to ;) W dodatku taka świąteczna..
OdpowiedzUsuńWidzę jeszcze akcenty poświąteczne :D
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła zawartość Twojej miseczki *.* Mniam :)
OdpowiedzUsuńooo, jeszcze tak świątecznie, pycha<3
OdpowiedzUsuńWygląda super, też jeszcze masę makową zajadam;p
OdpowiedzUsuńta owsianka wygląda mi na kutię!
OdpowiedzUsuń