środa, 8 sierpnia 2012

12.





Pudding z kaszy manny z malinami (także w środku), musem jabłkowym z cynamonem, prażonymi: płatkami migdałów i orzeszkami piniowymi.


Śniadanie z serii tych, które smakują, a nie wyglądają ; ) Macie może jakieś sposoby na "wyciągnięcie" zimnego puddingu z miseczki zachowując przy tym jego kształt? ; )

11 komentarzy:

  1. Może po prostu Twój był za rzadki? Mój ma bardzo zbitą konsystencję. Niemniej, ten tu musiał być pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. smak jest najwazniejszy <3
    a co do wyciagania to hmm mi zawsze bezproblemowo wychodzi :-) moze faktycznie byl za rzadki i dlatego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hm...może rzeczywiście był za rzadki. ale mimo wszystko - pyszny! : D

      Usuń
  3. wygląda naprawdę smacznie ;) szczególnie ten pyszny mus z jabłek <3

    OdpowiedzUsuń
  4. mniaam!
    pudding z kaszy wciąż przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ha ha ha. Te najbrzydsze śniadania zawsze smakują najlepiej ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mój nie chce wyjść to wkładam go na chwilę do naczynia z gorącą wodą ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedy ma odpowiednią gęstość to sam wychodzi, ewentualnie wkładam go na chwilkę do garnka z gorąca wodą i potem ladnie wyskakuje :)
    uwielbiam takie puddingi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Potwierdzam powyższe opinie, odpowiednio gęsty sam "wyskakuje" :) Na pewno był pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nieważne jak wygląda, ważne jak smakuje!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeżeli chodzi o wyciąganie puddingu to wystarczy podważyć go łyżeczką przy miseczce. Jak powietrze dostanie się pod spód to wychodzi cały. :) Ale dziewczyny dobrze mówią, że musi być bardziej gęsty.
    Świetne śniadanko. ;d

    OdpowiedzUsuń