poniedziałek, 13 sierpnia 2012

16.





Tosty pełnoziarniste żytnie z oliwą czosnkowo-tymiankową, pasta z wędzonego pstrąga, pomidor z cebulką.



Zainspirowana Emmą zrobiłam wczoraj omlet z ricottą i kurkami. Uzyskałam kurki w nowym, przepysznym wydaniu : D

Zauważyłam, że zrobił się ze mnie straszny leń. Będąc w domu codziennie miałam chociaż godzinkę ruchu - rolki, aerobik, jogging, Nordic Walking...a tu nie robię nic. No, oprócz siedzenia przy komputerze, gotowania i jedzenia (w tym pochłanianiu jasnego pieczywa - którego zazwyczaj nie lubię, ale chleb tutaj jest jakiś dziwnie przepyszny i wciągający ; ) - na kolację, co chyba nie jest najlepszym i najzdrowszym wyborem : P)

10 komentarzy:

  1. uwielbiam takie kanapkowe pasty! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pasty rybne mogłabym jeść codziennie :)
    Ja muszę teraz odpokutować moje lenistwo, wziąć się solidnie za jogę, rower i ćwiczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Prosto i smakowicie. Uwielbiam pasty rybne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. pasta rybna jest pyszna , mniam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie moge usiedzień cały dzień w miejscu;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Za takimi rybakmi nie przepadam, ale może bym się skusiła na tę Twoją, tak ładnie wygląda, hmm... :P

    OdpowiedzUsuń
  7. nigdy jeszcze nie jadłam rybnej pasty, jakoś nie mogę się przekonac:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie spróbuj! nie pożałujesz ; )) to jest twaróg + jogurt grecki + wędzony pstrąg + cebulka i przyprawy. pyszna jest też pasta z halibuta (tą robię już bez jogurtu). mogłabym je jeść tonami : P

      Usuń