Tosty pełnoziarniste żytnie z oscypkiem i domową konfiturą żurawinową / masłem orzechowym; twaróg z cynamonem, mielonym lnem i olejem lnianym; ogórek zielony.
Czerwony ryż pełnoziarnisty na mleku z jogurtem naturalnym z mascarpone, granatem, orzechami laskowymi, mielonym lnem i cynamonem; kawałek murzynka z domową konfiturą aroniową.
Znowu nieobecność i dwa śniadania w jednym poście. Znowu chodzące po głowie pytanie czy warto. I znowu odpowiedź: tak, dam radę, będę robić to, co sprawia mi frajdę.
Jedząc sobie spokojnie śniadanie myślę sobie ile mnie dzisiaj czeka. Nauka (matma!), pierwsze korki z matmy (matura wzywa), sprzątanie (czas zacząć świąteczne porządki?) i popołudniowe plany zakupów w Ikei (mój pokój musi zacząć wreszcie przypominać pokój nastolatki :P )...może jeszcze bieganie? Choć w taką zimnicę najchętniej nie ruszałabym się z domu...no to do roboty, haha! :D Moment, moment...miałam mieć dziś WOLNE? ; )
Ach, jeszcze jedno - "Kordian" wzywa! :D
Jej,, smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTeż swego czasu jadłam twaróg z olejem lnianym, nie ma to jak naturalny poprawiacz zdrowia :)
ale masz tu pysznie i zdrowo :) Na pewno dzień Ci się zorganizuje! :D
OdpowiedzUsuńJa kocham siedzieć w domu:D
OdpowiedzUsuńOch chcę śniadanie nr 2! ;)
OdpowiedzUsuńPorywam dzisiejszego tosta z masełkiem i wczorajszego murzynka <3
OdpowiedzUsuńoscypek! aaale bym zjadła! :D
OdpowiedzUsuńomomom ale śniadanka , ten murzynek *.*
OdpowiedzUsuńpoproszę kawałek murzynka :D
OdpowiedzUsuńMurzynek *.* zresztą wszystko pyszne! :)
OdpowiedzUsuńO, ktoś oprócz mnie lubi połączenie twarożku i oleju lnianego, u mnie w domu patrzą na mnie dziwnie ;p
OdpowiedzUsuńI oscypek+żurawina, mmm..kojarzy mi się z letnimi wyjazdami w góry :D
czerwony ryż? pierwsze słyszę! z czarnym, tj. dzikim się spotkałam, ale ten to dla mnie kompletna nowość. :D smaczny?
OdpowiedzUsuńo, nie słyszałam nigdy o czerwonym ryżu! skąd go masz?:)
OdpowiedzUsuńukradłabym Ci tego tosta z oscypkiem i żurawiną<3
porwałabym wszystko *.*
OdpowiedzUsuńMurzynek <3
OdpowiedzUsuń