Twarożek grani z granolą dyniową, cynamonem, imbirem, mielonym lnem i gorącym musem malinowym.
I brudna miseczka. Ale kto by się przejmował?
Wczorajszy wieczór = < 3
Co do filmu "Bejbi blues" polecam, aczkolwiek trzeba pamiętać, że nie jest to lekka, łatwa i przyjemny komedia, ale dość ciężki i kontrowersyjny film.
Dzisiejszy wieczór też się zapowiada nieźle. Kolejna impreza, tańce do nocy i dużo, dużo...zabawy ;)
właśnie, kto by się przejmował, jak w niej tyle smacznych rzeczy :D
OdpowiedzUsuń:) mam ochotę na takie gorrrrące maliny!
OdpowiedzUsuńSame pyszności w tej miseczce.
OdpowiedzUsuńA te maliny, cud :)
uwielbiam twarożek Grani z Piątnicy!;)
OdpowiedzUsuńmmm malinowy mus , pysznie podane śniadanko *-*
OdpowiedzUsuńMalinowy mus i twarożek Grani? To musiało być genialne połączenie :)
OdpowiedzUsuń